Romantycy wierzą, że istnieje nasz odpowiednik – nasza „druga połowa”, na którą musimy trafić i wtedy stworzymy udany i szczęśliwy związek. Często oczekujemy, że takiemu spotkaniu będą towarzyszyły niesamowite emocje i głębokie przeświadczenie, że na naszej drodze stanęła ta odpowiednia osoba.
Częściej piszę o problematyce związanej z poszukiwaniem idealnego partnera czy partnerki lub tak zwanej „prawdziwej” miłości. A tymczasem wiele osób szuka „zwyczajnej” miłości, która wpasuje się w ich życie. Czym dla nich jest „zwyczajna miłość” i dlaczego nie może wywrócić ich życia „do góry nogami”?
Dziś będzie o tych, którzy mówią, że chcieliby stworzyć szczęśliwy związek, pokochać kogoś jeszcze raz, dzielić z nim życie na dobre i na złe – ale miłością ich życia są dzieci. Nie jest im już tak łatwo wejść w kolejny związek, bo to wymaga od nich wielu kompromisów, łączenia różnych obszarów życia, godzenia emocji. Cały artykuł można przeczytać tutaj.