Wokół singli narosło mnóstwo mitów i stereotypów. Na ogół media przedstawiają ich jako skrajnie egoistycznych, egocentrycznych, niedojrzałych emocjonalnie hedonistów, którzy nie chcą zakładać rodziny, bo najważniejsza jest dla nich kariera zawodowa, dobra zabawa i niezobowiązujące związki. Badania pokazują, że niewiele w tym prawdy. W ostatniej dekadzie znacząco wzrosła liczba rozwodów, na wtórny rynek matrymonialny trafiało coraz więcej osób, także tych bezdzietnych. Definicja „singla” stawała się więc coraz bardziej pojemna i zaczęto określać nią coraz większą liczbę osób. Cały artykuł można przeczytać tutaj.