Wiele osób snuje dywagacje na temat tego, czy jesteśmy monogamiczni czy poligamiczni? Sporadycznie poliamoria występuje w czystej postaci, w której związek miłosny dotyczy wszystkich osób. Częściej spotykamy różnego rodzaju trójkąty, czworokąty czy wielokąty, w których nie każdy z każdym się kocha, ale na przykład kochają wspólnie tą samą osobę, która odwzajemnia ich uczucie. Część kultur plemiennych, tradycyjnych nadal utrzymuje tego rodzaju związki. Oglądając program Martyny Wojciechowskiej „Kobieta na krańcu świata” o trzech mężach jednej żony, pomyślałam, że ekonomia ekonomią, a miłość miłością. Z jednej strony dzięki temu, że tę samą żonę poślubiło trzech braci, nie rozdrobnili majątku i wzmocnili ekonomicznie gospodarstwo domowe. Z drugiej strony mamy do czynienia z miłością, pożądaniem i choć bohaterowie tego programu są zgodni, że ten układ jest szczęśliwy to i tak budzi wiele ciekawości: dobrze, ale jak to wszystko funkcjonuje?
Cały artykuł można przeczytać tutaj.