Ten tekst dedykuję tym wszystkim singlom, którzy nie chcą żyć już dłużej w pojedynkę, szukają drugiej połowy i marzą o tym, żeby kolejne Święta Bożego Narodzenia spędzić u boku ukochanej osoby. A nie bardzo wierzą obecnie w szczęśliwe zakończenia. Wielu singli, szczególnie w okresie świątecznym, myśli o swoich poprzednich, nieudanych związkach, przestaje wierzyć, że jeszcze się uda. Historie singli pokazują, że scenariusze nieudanych relacji są często do siebie podobne, wręcz takie same. Żeby stworzyć udany związek, trzeba najpierw zacząć od siebie i w sobie znaleźć przyczynę niepowodzeń. Czytam wiele listów i słucham licznych opowieści, które są przepełnione nieszczęśliwymi historiami miłosnymi, bez happy endu i utratą wiary w szansę na ułożenie sobie życia. Towarzyszą temu zmienne emocje – złość miesza się ze smutkiem, frustracja z żalem, wiele osób wprost pisze lub mówi o towarzyszącym im permanentnie złym nastroju, a nawet rozpaczy, poczuciu braku sensu życia i desperackim szukaniu rozwiązania obecnej sytuacji. Nie chcą być dłużej singlami. Cały artykuł można przeczytać tutaj.